2009/04/22

wesołe jajko

...chili co robiliśmy w Pradze w świąteczny weekend

tradycyjnie zaliczyliśmy kolejny punkt wysokościowy, a mianowicie wieżę telewizyjną w Żiżkowie, po której wspinają się wspomniane w poprzednim poście Dzieciątka Davida Cernego (dzieciątka mnie powaliły zresztą, spać nie dają i w ogóle)



...oraz stadion Viktorii Żiżkov, gdzie młodzież odbyła mecz piłkarski "Bracia S. vs. Reszta Świata", brutalnie przerwany włączeniem polewaczki do tzw. murawy...



...zawlekliśmy małoletnich na Hradczany, albowiem musieli obowiązkowo wysłuchać opowieści, jak to 10 lat temu mamusia mało nie zeszła, usiłując nadążyć za tatusiem mknącym na górę z szybkością TeŻeWe, a na Hradczanach właśnie była zmiana jakiejś warty...





...oraz obowiązkowo odbyliśmy przechadzkę po moście Karola



2009/04/13

praska wiosna

... rekordowa

podobno w sobotę padł w Czechach kwietniowy rekord temperatury - było najcieplej od 228 lat, znaczy odkąd w ogóle mierzą
nie da się ukryć - byłam tam jak najbardziej i widziałam na własne oczy



EDIT: a niechże będzie też w drugą mańkę

2009/04/09

małe

małe przedstawione na poniższym obrazku podobno śpi 28 godzin na dobę
znaczy się wyspało dobrze, bo nie zasneło nawet przez sekundę, jak trzeba było

dzisiaj małe wierzgające, reszta po świętach
pa!

2009/04/07

w samo południe

spotkanie z I. było tak tajne, że dla zmylenia przeciwnika czekałyśmy na siebie w dwóch różnych miejscach
szczęśliwie nie zostałyśmy zdemaskowane i akcja pod kryptonimem "W samo południe" zakończyła się sukcesem...















.... chociaż nie ukrywam, ryzykowałam głową

2009/04/06

krasz bum beng

a tak tylko wpadłam, fajne zdjęciowanie dzisiaj miałam