no właśnie, znak zapytania powstał, bo trochę zjechałam z kursu - chyba się zlękłam Karolinowego habitu i zrobiła się z tego miła siostrzana sesyjka, a nie koncept foto z kluczem (do zakrystii)
ale z przyjemnością jeszcze raz do Szymanowa pojadę, żeby poprawić to i owo :)
do Szymanowa - bo to nie żadne przebieranki i stylizacje, Karolina jest zakonnicą i uczy polskiego grzeczne panienki w szymanowskiej szkole, a ta druga to nie fotomontaż, tylko Ewelina, cywilna jak najbardziej Karolinowa siostra, maniaczka górskiej wspinaczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz