my good friend Kasia, spontaneous photo session in my kids' room on a sunny winter day
in the era of digital cameras and Photoshop it's so tempting to make us, women of thirty something, look glamourous, ageless and flawless... but she's beautiful as she is, her radiant smile of a little girl, her sparkling eyes, her freckles...
Kasia agreed to take a part in my photoproject, under working theme "Professionals", keep in touch to see first results in mid February
OK, folks, that's all for today, get lost :)
3 komentarze:
Bardzo ladne...nastepnym razem jak bedziemy w W-wie, to sie zatrzymamy na dluzej i moze nam zrobisz taka fajna sesje na profesjonalnym poziomie...
...a swoja droga, czemu we wszystkich swoich zdjeciach sie zaslaniach albo umierasz w jakies maski Taliban-style?
Czas sie pokazac swiatu! :-)
Biel zrównoważyła mi słodycz.
Pazurki wyostrzyły zmysły.
Bedziesz zaznaczała jakim profi jest Twoj profi?
i nadal sie upieram, że to Fine Art :)
Łukasz, będzie widać, bo będą w swoim naturalnym środowisku :)
Jacek, na zdjęcie masek przyjdzie pora...
Prześlij komentarz