2008/06/30
2008/06/28
daj dziecku aparat
ale nie dawaj dziecku elekternicznej małpy, daj dziecku aparat, na którym nic nie widać – jak mówi moje młodsze nieletnie, pokaż, gdzie się naciska i wypuść w świat
młodzież wynagrodzi ci koleżankami z placu zabaw
...albo idealnie skadrowanym kwiatkiem...
a nawet udatnym portretem, na którym wyglądasz tak, jak wyglądasz
wywalam z profilu to kiczowate turkusowe oko (chociaż moje własne) :)
młodzież wynagrodzi ci koleżankami z placu zabaw
...albo idealnie skadrowanym kwiatkiem...
a nawet udatnym portretem, na którym wyglądasz tak, jak wyglądasz
wywalam z profilu to kiczowate turkusowe oko (chociaż moje własne) :)
2008/06/24
uaaaaaa, jak nudno....
…taka jedna znów marudzi, że mało zdjęć
niech ma
śliczne
i takie nuuuudne
na szczęście mam jeszcze truskawkowego potwora, schowanego na czarną godzinę
EDIT: a nawet drugiego w bonusie
niech ma
śliczne
i takie nuuuudne
na szczęście mam jeszcze truskawkowego potwora, schowanego na czarną godzinę
EDIT: a nawet drugiego w bonusie
2008/06/18
jedno, za to ładne
ochrzaniona dzisiaj zostałam, że tylko o tych zdjęciach gadam i gadam i gadam (w realu), a nic tu nie pokazuję, albo jakieś eksperymenty formalne i nieostre
no więc daję jedno, za to ładne
no więc daję jedno, za to ładne
2008/06/17
no to żeśmy... chili nadzieja umiera ostatnia
przyznaję się od razu do małej manipulacji – to nie jest zdjęcie po końcowym gwizdku meczu z Chorwacją, to jest zdjęcie z samiuśkiego początku meczu z Austrią, kiedy jeszcze wszystko było piękne, wzniosłe i możliwe
no może nie wszystko, ale chcieliśmy w to wierzyć
jeden doktor (znany nam skądinąd) jakoś nie podzielał naszego entuzjazmu, co widać na załączonym obrazku
w tym miejscu chciałabym podzielić się swoją radością wypływającą z faktu, że kilkanaście dni temu oparłam się pokusie uskutecznienia zdjęć typu „małoletni kibic w stroju narodowym wymachuje narodowym szalikiem kibica, śpiewając „Polskaaaaaa, białoczerwoniiiiii”, bo teraz byłoby mi nie tylko żal i smutno, ale także głupio, bowiem chyba jedynie dotarcie naszych do finału imprezy byłoby w stanie usprawiedliwić taką, pożal się Boże, działalność artystyczną
zamiast tego, zabrałam na mecz z Austriakami poczciwą Helgę (jakże bym nie mogła jej zabrać, chociażby ze względu na imię), ze szczerym zamiarem wypróbowania, jak w Heldze działa błysk (skoro w naszych piłkarzach jakoś nie działa)
efekty mocno eksperymentalne poniżej
… a taki małoletni wywlecze krzesło na trawnik, wlezie na nie i już szczęśliwy jest
2008/06/09
pewien rys patologiczny
moja przyjaciółka stwierdziła wczoraj, że moje zdjęcia mają pewien natrętny rys patologiczny, że fotografuję miłych ludzi i ładne dzieci z porządnych rodzin w sympatycznym otoczeniu, i jak bym nie fotografowała, to zawsze mimowolnie wychodzi z tego Uwaga i Ekspres Reporterów w jednym, zwłaszcza jak wykonam jakieś ujęcie bak- czy ofstejdżowe, czyli moje ulubione…
no i pyta się ta moja przyjaciółka, czy ja widzę coś, czego sami zainteresowani nie widzą, czy też interesuje mnie wyłącznie ów rys patologiczny i wydobywam go z normalnych momentów…
niestety, mogę jedynie odpowiedzieć bardzo filozoficznie „a bo ja wiem?”
żeby nie pozostać gołosłowną – takie oto wykonane wczoraj przy okazji przyjemnej rodzinnej sesji specjalnego przeznaczenia
miłe, porządne rodziny, jeśli jest coś, czego nie chcecie się o sobie dowiedzieć, zapraszam serdecznie :)
no i pyta się ta moja przyjaciółka, czy ja widzę coś, czego sami zainteresowani nie widzą, czy też interesuje mnie wyłącznie ów rys patologiczny i wydobywam go z normalnych momentów…
niestety, mogę jedynie odpowiedzieć bardzo filozoficznie „a bo ja wiem?”
żeby nie pozostać gołosłowną – takie oto wykonane wczoraj przy okazji przyjemnej rodzinnej sesji specjalnego przeznaczenia
miłe, porządne rodziny, jeśli jest coś, czego nie chcecie się o sobie dowiedzieć, zapraszam serdecznie :)
2008/06/01
Berlin (4) Helgą raz jeszcze
to miało być super ujęcie
a nawet dwa super ujęcia
niestety, transport filmu mi się zepsuł
znaczy zapomniałam przekręcić to cholerne kółko…
a nawet dwa super ujęcia
niestety, transport filmu mi się zepsuł
znaczy zapomniałam przekręcić to cholerne kółko…
Subskrybuj:
Posty (Atom)